wtorek, 2 sierpnia 2016

Co chciałabym wiedzieć o 1 trymestrze ciąży zanim w nią zaszłam.

Jestem w ciąży!
W 12 tygodniu dokładniej, mam w brzuchu małego człowieka!
Mimo, że bardzo się cieszę i już nie mogę się doczekać, żeby poznać Pulpeta to są pewne rzeczy w tej ciąży o których nikt mi nie powiedział, a które jednak byłyby bardzo przydatne.

1. "Poranne" mdłości.

Wiedziałam, że jest taka możliwość, że na początku będzie mi niedobrze. Byłam na to przygotowana i wcale mnie to nie zaskoczyło.
Nikt jednak nie wspomniał, że poranne mdłości mogą trwać od rana do południa, oraz od południa do wieczora i że jedyny moment kiedy nie będzie mi niedobrze to wtedy kiedy będę spać.
Najgorsze uczucie świata- jesteś głodna jak cholera ale gdy tylko otworzysz lodówkę Twój żołądek mówi "nope" i biegniesz w nieznane (do ubikacji).
Dzięki bogu mam to już za sobą.

2. Ochota na coś innego.

Nigdy nie wierzyłam w to, że kobiety w ciąży potrafią przegryźć kiszonego bananem do póki sama tego nie zrobiłam.
Tu nie chodzi tylko o to, że masz smaki na różne dziwne rzeczy, nie! Przestają Ci smakować posiłki bez których nie wyobrażałaś sobie dnia.
Przed ciążą codziennie na kolację jadłam tosty z serem i majonezem.
Dzisiaj jak tylko pomyślę o żółtym serze lub majonezie to mam ochotę zwymiotować. (Nawet ciężko mi o tym pisać).
No cóż, może wyjdzie mi to na dobre!

3. Zapachy.

Gdyby ktoś mi kiedyś powiedział, że gdy poczuję zapach oleju zrobi mi się niedobrze to bym mu nie uwierzyła. Nigdy wcześniej nie zwracałam uwagi na to jak owy olej pachnie. No ale niespodzianka! Teraz gdy ktoś w domu coś sobie smaży to nie pomaga mi nawet wyjście na balkon- tam też to czuję.
I to nie jedyna rzecz która mi śmierdzi.
Ser żółty, perfumy, psia karma, alejka z proszkami do prania w Tesco, papierosy, jajka..
Lista będzie szła w nieskończoność.

4. Ból brzucha.

Jak dowiedziałam się, że jestem w ciąży moją pierwszą myślą było "o matko", drugą myślą "będę gruba", a trzecią myślą " w sumie nie będę miała okresu więc nie będzie mnie bolał brzuch".
Jakże byłam w błędzie.
Za pierwszym razem gdy rozbolał mnie brzuch byłam okropnie spanikowana, nie wiedziałam co się dzieje.
Potem jednak zostałam uświadomiona, że przecież skoro moja macica się powiększa to logiczne, że czasami będzie mnie bolał brzuch.
Poczułam się zdradzona przez własną macicę.

5. Moje cycki.

Wiedziałam, że cycki w ciąży rosną. Nikt tylko mi nie powiedział, że w tak szybkim tempie i w tak bolesny sposób.

6. Alkohol.

Nie wiedziałam, że alkohol jest tak nieodłącznym elementem życia do póki nie przestałam go pić.
Strasznie dziwne uczucie gdy znajomi lub rodzina piją sobie wieczorkiem piwo, a ty siedzisz obok i męczysz swoją pepsi. Kusi niemiłosiernie, żeby napić się chociaż łyka, no ale cóż, twardym trzeba być.

7. Hormony.

Jeśli Twój chłopak myśli, że przed okresem buzują ci hormony, to lepiej niech przygotuje się na to co go czeka jak zajdziesz w ciążę.
Ja osobiście w ciągu 5 minut potrafię się rozpłakać, po czym zacząć się śmiać, a za chwilę próbować wymordować połowę rodziny.
Na szczęście mój chłopak jest już w miarę odporny na moje humorki. <3

9. Pytania obcych ludzi (i nie tylko!)

Przygotuj się na serię pytań od rodziny, znajomych oraz ludzi zupełnie obcych.
Najpopularniejsze:
~`A planowane było?
~` Może to bliźniaki?
~`A znasz już płeć?
~`Wybraliście już imiona?
~`Wolisz chłopca czy dziewczynkę?
~`Chyba nie powinnaś tego jeść?

A jak odpowiadamy na te pytania poradzę Wam w następnym poście. :)

Życzę miłego dnia!