piątek, 22 maja 2015

Pierwsza recenzja w moim życiu :o

Cześć, hej i siemanko! :)
Niedawno byłam na zakupach z moją przyjaciółką Aną.
Pochodziłyśmy po sklepach, kupiłam sobie kilka rzeczy. Ponieważ zgubiłam gdzieś swoją ulubioną szminkę, stwierdziłam, że potrzebuję nowej. W tym celu poszłyśmy do Rossmana w poszukiwaniu pomadki idealnej.
Ana, która zna się na makijażu jak nikt inny to mój niezbędnik podczas zakupów w sklepach z kosmetykami. :)
Tak więc podążając za jej radą zaopatrzyłam się w matową pomadkę Lovely Extra Lasting. 
Kosztowała ona naprawdę niewiele.
Według producenta pomadka utrzyma się na ustach do 8 godzin, można spokojnie pić, jeść, dawać buziaki i cokolwiek Wam przyjdzie do głowy, a kosmetyk zostanie na swoim miejscu.
Zaraz po powrocie do domu postanowiłam wypróbować nowy nabytek. Nałożyłam pomadkę na usta, odczekałam kilka minut aby zdążyła ona wyschnąć i zaczęłam serię testów!
A oto moje uwagi po naprawdę dokładnym przetestowaniu tego oto kosmetyku:

Plusy:
  • Zgodnie z zapewnieniami producenta, pomadka trzyma się na ustach naprawdę bardzo długo.
  • Gdy lekko przeschnie na ustach pojawia nam się idealnie matowy kolor.
  • Odporna na picie, jedzenie, buziaki, wycieranie ust.
  • Bardzo tani, każdy może sobie na nią pozwolić.
Minusy:
  • Niewygodnie się ją nakłada, ma konsystencję błyszczyka i moim zdaniem ma za "cienką" gąbeczkę na pędzelku.
  • Trzeba bardzo ostrożnie ją nakładać, gdyż jeśli wyjedziemy poza linię ust nie da się jej zmyć zwykłą wodą.
Inne:

  • Ponieważ jest bardzo trwała udało mi się ją zmyć dopiero tłustym kremem. 







poniedziałek, 18 maja 2015

Dzień w którym pojechałam na działkę.

Cześć, hej i siemanko :)
Dzisiejszy dzień od rana był strasznie zalatany. Rano byłam na rozmowie o pracę (którą dostałam!!!!<3), później byłam w urzędzie, leciałam na złamanie karku do sklepu po bułkę tartą.
Po obiedzie wraz z rodziną pojechaliśmy na działkę. :)
Ja przełamałam swoje obrzydzenie do kur, weszłam do kurnika aby porobić im zdjęcia :o
Pojechaliśmy później nad zalew, na lody i wróciliśmy do domu.
Dziś wieczorem zamierzam porządnie odpocząć, gdyż jutro jest mój pierwszy dzień w pracy.
Trzymajcie za mnie kciuki!!









piątek, 15 maja 2015

Dzień w którym robiłam za fotografa :)

Cześć, hej i siemanko :)
Na początek chciałam się Wam pochwalić tym, że mój blog przekroczył ponad 10000 wyświetleń!

Może nie mam wielu obserwatorów ale myśl,że jednak ktoś tu zagląda i czyta co piszę jest bardzo motywująca :)
Dziękuję również osobom,które regularnie tu wchodzą, komentują i mówią te wszystkie miłe rzeczy <3
Jak widzicie zmienił się też trochę wygląd bloga :)
Mam nadzieję,że Wam się podoba :)

Przejdźmy teraz do tematu :)
W poprzednią niedzielę pojechałam na komunię numer jeden. Bardzo dobrze się bawiłam, napracowałam się robiąc zdjęcia (z których jestem bardzo dumna) i jestem pozytywnie nastawiona na komunię numer dwa która odbędzie się za tydzień. :)
Dzisiaj nie wstawię tutaj zdjęć z komunii, ponieważ moja ciocia, dla której te zdjęcia robiłam, jeszcze ich nie dostała,a nie chcę ich publikować bez jej wiedzy :)
Więc daję zdjęcie z mamą <3




Jutro piszę egzamin numer jeden pod tytułem język polski ustny i pisemny...Trzymajcie kciuki!

piątek, 8 maja 2015

Dzień w którym zaczęłam się trochę stresować.

Cześć,hej i siemanko :D
Czas namiętnej nauki zaczął się właśnie dziś.
Jutro piszę pracę pisemną z przedsiębiorczości, a potem zaczynają się egazminy.
Czuję,że do wakacji nie będę miała życia.
Ponieważ zmieniłam szkołę uczę się teraz w weekendy. Jestem bardzo zadowolona ze swoich ocen, będę miała wysoką średnią. Na świadectwo z paskiem nie liczę, ponieważ moje umiejętności na lekcjach fizyki są nieciekawe i zaniża mi ona średnią, jednak nie mam żadnego zagrożenia i spokojnie mogę czekać na wakacje. :)
W tym roku planuję wyjechać gdzieś zupełnie sama. Nigdy tego nie robiłam,więc będzie to nowe doświadczenie. Chcę po prostu w spokoju, bez ludzi odpocząć.
Chciałabym pojechać nad nasze polskie morze. :)

W niedzielę komunia numer jeden. W sumie nie mogę się doczekać. :)


środa, 6 maja 2015

Pies w konkursie.

Cześć wszystkim!
Ja...a w sumie mój pies bierze udział w konkursie.[KLIK] Byłabym bardzo wdzięczna za lajki pod tym zdjęciem. To dla mnie bardzo ważne i będę Was kochać do końca życia. <3


Cześć,hej i siemanko.
W rodzinie panuje teraz wielki szał komuniowy. 
W tą niedzielę jedziemy na komunię mojego jednego brata ciotecznego, a za dwa tygodnie drugiego.
Jest dużo roboty, przygotowań i zakupów. Będę na nich robić zdjęcia więc nawet sobie nie odpocznę ale mam nadzieje, że warto będzie. :)
A wy jakie macie plany na weekend?