piątek, 8 maja 2015

Dzień w którym zaczęłam się trochę stresować.

Cześć,hej i siemanko :D
Czas namiętnej nauki zaczął się właśnie dziś.
Jutro piszę pracę pisemną z przedsiębiorczości, a potem zaczynają się egazminy.
Czuję,że do wakacji nie będę miała życia.
Ponieważ zmieniłam szkołę uczę się teraz w weekendy. Jestem bardzo zadowolona ze swoich ocen, będę miała wysoką średnią. Na świadectwo z paskiem nie liczę, ponieważ moje umiejętności na lekcjach fizyki są nieciekawe i zaniża mi ona średnią, jednak nie mam żadnego zagrożenia i spokojnie mogę czekać na wakacje. :)
W tym roku planuję wyjechać gdzieś zupełnie sama. Nigdy tego nie robiłam,więc będzie to nowe doświadczenie. Chcę po prostu w spokoju, bez ludzi odpocząć.
Chciałabym pojechać nad nasze polskie morze. :)

W niedzielę komunia numer jeden. W sumie nie mogę się doczekać. :)


4 komentarze:

Dziękuję za każdy komentarz!
Na każdy zawsze odpowiadam i zawsze odwdzięczam się u Was na blogu. :)
Jeżeli mnie obserwujesz to napisz mi o tym, żebym ja również mogła Cię zaobserwować. :)