niedziela, 15 grudnia 2013

Dzień w którym zostałam blondynką.

Weekend się już kończy a ja ciągle nie odpoczęłam.
Przeszukałam wczoraj internet z nadzieją,że znajdę sklep z ciuchami ładnymi,a niedrogimi. I znalazłam!
[LINK]
Znalazłam dla siebie śliczne szpilki,spódniczkę,sukienkę i milion sweterków i wybranie tych najlepszych będzie dla mnie nie lada wyzwaniem.
Póki co moi faworyci to:

Neonowe szpilki-czółenka

Czrna sukienka bez ramion w panterkę.

Czarna spódniczka z kokardką.



Tak więc czekam do przyszłego miesiąca i spróbuję się zdecydować na coś.

No i zafarbowałam się na blond ;o

Próby do jasełek wyglądają bardziej jak próby do jakiejś komedii niż do jasełek. Rodzimy sobie dzieci,ja mam romans z Adamem Mickiewiczem i w ogóle.

Tak więc teraz idę sprzątać w szafie,wieczorem może coś napiszę ;)


2 komentarze:

Dziękuję za każdy komentarz!
Na każdy zawsze odpowiadam i zawsze odwdzięczam się u Was na blogu. :)
Jeżeli mnie obserwujesz to napisz mi o tym, żebym ja również mogła Cię zaobserwować. :)